Kapitan David Edward Anderson jest ludzkim bohaterem wojennym i oryginalnym kapitanem SSV Normandia. Urodził się w 2137 roku w Londynie lecz nie ma wyraźnego angielskiego akcentu. Anderson jest jednym z najbardziej oznaczonych medalami w Przymierzu za swoje zasługi w oddziałach specjalnych. Jako pierwszy ukończył program szkoleniowy N7 na stacji Arcturus. Brał udział w wojnie Pierwszego Kontaktu. Anderson gra ważniejsze role w powieściach takich jak Mass Effect: Objawienie, Mass Effect: Odwet i Mass Effect: Deception.
Mass Effect
Anderson otrzymał promocję na kapitana i został przydzielony do ultranowoczesnej i eksperymentalnej fregaty – SSV Normandy SR-1. Mając możliwość własnoręcznego doboru swojej załogi wskazał komandora Sheparda na swojego Oficera Wykonawczego. Podczas lotu testowego, wyjawia komandorowi prawdziwy cel misji, którą jest próba zabezpieczenia nadajnika protean na terenie ludzkiej kolonii, Eden Prime. W trakcie zbliżania się do planety okazuję się, że została ona zaatakowana przez znaczne siły nieprzyjaciela. Zadanie się komplikuje, ginie przydzielone im do pomocy turiańskie Widmo – Nihlus Kryik. Okazuję się, że za atakiem stoi Saren, także turianin należący do Widm, który ma pewne zaszłości z kapitanem Andersonem. Po powrocie na Cytadelę, Anderson wraz z ambasadorem Udiną, przedstawiają sytuację i oskarżają Sarena o zdradę. Niestety z braków dostatecznych dowodów Rada odrzuca te oskarżenie. Gdy udaje się w końcu Shepardowi znaleźć dostateczne dowody, Saren zostaje wykluczony z szeregów Widm i uznany za zdrajcę, natomiast komandor otrzymuje nominację na pierwsze ludzkie Widmo.
Po wcześniejszym ustaleniu z ambasadorem Udiną, Anderson przekazuje dowodzenie nad SSV Normandy Shepardowi aby ten mógł udać się w pościg za Sarenem. Gdy Rada Cytadeli wraz z ambasadorem postanawiają uziemić SSV Normandy na Cytadeli nie pozwalając komandorowi na dalszy pościg za Sarenem, uznając go za bezcelowy, kapitan Anderson postanawia pomóc mu odblokowując systemy statku.
Po zwycięskiej Bitwie o Cytadelę i zniszczeniu Suwerena oraz floty gethów, jeżeli komandor ocalił radę, będzie miał szansę wskazać potencjalnego kandydata na reprezentanta ludzkości w Radzie – ambasadora Udinę lub kapitana Andersona.
Mass Effect 2
W drugiej grze widzimy go tylko gdy odwiedzamy Cytadelę i z nim rozmawiamy. W zależności od podjętych przez nas decyzji w ME 1 może być ludzkim Radnym w Radzie Cytadeli ( zaś Donnel Udina jego doradcą) bądź doradcą Radnego Udiny (współpraca obu polityków nie układa się najlepiej).
Kryjówka Handlarza Cieni
Dodatkowe dane pobrane z bazy głównej Handlarza Cieni
Główny artykuł: Akta Handlarza Cieni/David Anderson
Mass Effect 3
Biegłości w broni:
Moce
|
W Mass Effect 3 Anderson zostaje mianowany admirałem, a jego miejsce w Radzie Cytadeli przejmuje Donnel Udina. Anderson bierze udział w obradach Rady Bezpieczeństwa Przymierza w Vancouver wraz z komandorem Shepardem. Po rozpoczęciu inwazji Żniwiarzy, Anderson z Shepardem uciekają przez atakowane miasto na pokład Normandii. Anderson przywraca komandora na służbę wręczając mu nieśmiertelnik i zostaje na Ziemi, by tworzyć ruch oporu. Podczas całej rozgrywki gracz będzie mógł kilka razy z nim porozmawiać i dowiedzieć się o postępach Żniwiarzy na planecie.
W czasie bitwy o Ziemie admirał Anderson dowodzi lądową grupą uderzeniową "Młot" składającą się ze wszelkiej zgromadzonej przez Sheparda piechoty (w tym również innych ras, min. krogan i turian). Udaje mu się przeżyć wydarzenia na Ziemi i razem z Shepardem dostaje się do Cytadeli. Tam dochodzi do konfrontacji z Człowiekiem Iluzją, który używając indoktrynacji (?) zmusza komandora, by ten postrzelił Andersona w brzuch. W zależności od punktów prawości lub egoizmu gracz może przekonać Człowieka Iluzję, że postępuje tak, jak chcą tego Żniwiarze. Ten wtedy popełnia samobójstwo strzelając sobie w głowę. Anderson wykrwawia się, żegnając komandora Sheparda słowami "Jestem z Ciebie dumny, synu". Jeżeli gracz nie zgromadził wystarczającej ilości punktów prawości lub egoizmu Anderson również ginie, ale zostaje zabity przez Człowieka Iluzje.