Mass Effect Wiki
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 24: Linia 24:
 
'''UWAGA: Zagrożenie toksyczne na poziomie 1'''
 
'''UWAGA: Zagrożenie toksyczne na poziomie 1'''
   
Eletania zdaje się światem wyjątkowo przystosowanym do kolonizacji, jednak tylko z pozoru. Planeta jest pokryta zielonym dywanem mchów, glonów i porostów. Posiada również gęstą, utlenioną atmosferę. Jednak fauna Eletanii składa się z mikroskopijnych, symbiotycznych organizmów, których nie można odfiltrować z powietrza, a które są konieczne dla funkcjonowania życia na planecie. Niestety, powodują one wstrząs anafilaktyczny u każdej obcej formy życia, do której płuc się dostaną.[[Plik:Eletania.jpg|right]]
+
[[Plik:EletaniaPowierzchnia.jpg|right|200px]]Eletania zdaje się światem wyjątkowo przystosowanym do kolonizacji, jednak tylko z pozoru. Planeta jest pokryta zielonym dywanem mchów, glonów i porostów. Posiada również gęstą, utlenioną atmosferę. Jednak fauna Eletanii składa się z mikroskopijnych, symbiotycznych organizmów, których nie można odfiltrować z powietrza, a które są konieczne dla funkcjonowania życia na planecie. Niestety, powodują one wstrząs anafilaktyczny u każdej obcej formy życia, do której płuc się dostaną.[[Plik:Eletania.jpg|right]]
   
 
Innymi słowy, aby przeprowadzić kolonizację wymagane byłyby albo szczelne kombinezony, albo wymiana całego ekosystemu planety. Niektórzy proponowali ograniczoną kolonizację na wysokościach, na których nie pojawiają się już symbioty, lub na obszarach, gdzie wiatry oczyszczają powietrze.
 
Innymi słowy, aby przeprowadzić kolonizację wymagane byłyby albo szczelne kombinezony, albo wymiana całego ekosystemu planety. Niektórzy proponowali ograniczoną kolonizację na wysokościach, na których nie pojawiają się już symbioty, lub na obszarach, gdzie wiatry oczyszczają powietrze.
Linia 69: Linia 69:
 
Powoli powracają twoje zmysły, gdy budzisz się z głębokiego snu. Jesteś sam w lesie, choć niezbyt daleko od jaskiń, które dzielisz z pozostałymi członkami twojego plemienia. Z tyłu czaszki wyczuwasz mały, bolesny guz, jakby odłamek krzesiwa został siłą wepchnięty pod twoją skórę. Opierając się na zakończonej kościanym ostrzem włóczni, wstajesz. Dziwny dźwięk sprawia, że zwracasz uwagę ku górze, gdzie wysoko nad tobą unosi się jakieś stworzenie. Jest zupełnie niepodobne do ptaków, na które polujesz na brzegu jeziora - nie ma głowy, nie ma skrzydeł, ale jednak lata. Jest to bestia z lśniącego srebra, które wisi bez ruchu na niebie niczym chmura. Wyczuwasz, że ci się przygląda, analizuje cię.
 
Powoli powracają twoje zmysły, gdy budzisz się z głębokiego snu. Jesteś sam w lesie, choć niezbyt daleko od jaskiń, które dzielisz z pozostałymi członkami twojego plemienia. Z tyłu czaszki wyczuwasz mały, bolesny guz, jakby odłamek krzesiwa został siłą wepchnięty pod twoją skórę. Opierając się na zakończonej kościanym ostrzem włóczni, wstajesz. Dziwny dźwięk sprawia, że zwracasz uwagę ku górze, gdzie wysoko nad tobą unosi się jakieś stworzenie. Jest zupełnie niepodobne do ptaków, na które polujesz na brzegu jeziora - nie ma głowy, nie ma skrzydeł, ale jednak lata. Jest to bestia z lśniącego srebra, które wisi bez ruchu na niebie niczym chmura. Wyczuwasz, że ci się przygląda, analizuje cię.
   
Wznosząc włochatą pięść, ze złością potrząsasz włócznią w kierunku stworzenia, które szybko unosi się wyżej, aż zupełnie znika. Z usatysfakcjonowanym chrząknięciem udajesz się z powrotem do swych jaskiń i reszty plemienia. Powracasz do znajomego trybu życia - polowanie na jedzenie, walka o zdobycie i utrzymanie drugiej połowy, bitwy z innymi plemionami, które chcą zająć twoje terytorium. Dni zmieniają się w noce i z powrotem w dni. Za każdym razem, kiedy się budzisz, czujesz, że nie jesteś sam, że coś "innego" dzieli z tobą wszystko, co widzisz, słyszysz i czujesz. W tych momentach sięgasz dłonią do dziwnego guza z tyłu twej czaszki i przypominasz sobie srebrne stworzenie na niebie.
+
[[Plik:EletaniaWąwóz.jpg|right|300px]]Wznosząc włochatą pięść, ze złością potrząsasz włócznią w kierunku stworzenia, które szybko unosi się wyżej, aż zupełnie znika. Z usatysfakcjonowanym chrząknięciem udajesz się z powrotem do swych jaskiń i reszty plemienia. Powracasz do znajomego trybu życia - polowanie na jedzenie, walka o zdobycie i utrzymanie drugiej połowy, bitwy z innymi plemionami, które chcą zająć twoje terytorium. Dni zmieniają się w noce i z powrotem w dni. Za każdym razem, kiedy się budzisz, czujesz, że nie jesteś sam, że coś "innego" dzieli z tobą wszystko, co widzisz, słyszysz i czujesz. W tych momentach sięgasz dłonią do dziwnego guza z tyłu twej czaszki i przypominasz sobie srebrne stworzenie na niebie.
 
Powietrze staje się coraz mroźniejsze, nastaje zima. Musisz wyruszać w coraz dalsze rejony, by znaleźć pożywienie, otulając się coraz szczelniej futrami, by chronić się przed chłodem. Na jednym z tych dalekich polowań ponownie spotykasz dziwnego ptaka. Słyszysz go, zanim możesz go zobaczyć - jego zew jest ogłuszającym rykiem, gdy zniża się z powietrza, prosto nad ciebie. Na jego podbrzuszu otwiera się pojedyncze, ogromne oko - lśniąca, czerwona kula. Próbujesz uciekać, ale palec czerwonego światła rozciąga się z oka i pochłania cię, a wtedy wszystko znów zapada w ciemność.
 
Powietrze staje się coraz mroźniejsze, nastaje zima. Musisz wyruszać w coraz dalsze rejony, by znaleźć pożywienie, otulając się coraz szczelniej futrami, by chronić się przed chłodem. Na jednym z tych dalekich polowań ponownie spotykasz dziwnego ptaka. Słyszysz go, zanim możesz go zobaczyć - jego zew jest ogłuszającym rykiem, gdy zniża się z powietrza, prosto nad ciebie. Na jego podbrzuszu otwiera się pojedyncze, ogromne oko - lśniąca, czerwona kula. Próbujesz uciekać, ale palec czerwonego światła rozciąga się z oka i pochłania cię, a wtedy wszystko znów zapada w ciemność.
   
 
Budzisz się chwilę później. Znajdujesz się na Eletanii, leżąc na plecach, zaś artefakt Protean wznosi się nad tobą, nieuszkodzony. Twoi towarzysze stoją nad tobą. Pomagają ci wstać, nieco skonfundowani. "Był błysk światła, a ty się przewróciłeś", wyjaśnia jeden z nich. "Czy dobrze się czujesz, Shepard?", pyta się drugi. Nie odpowiadasz od razu, zastanawiając się nad implikacjami tego, co widziałeś: wspomnienia łowcy Cro-Magnon, zapisane na nagrywającym dane implancie Protean. Jak długo badali prymitywnych ludzi, obserwując ich i analizując rezultaty w swojej bazie na Marsie? Ponadto, czego - jeśli czegokolwiek - się od nas nauczyli? "Wszystko w porządku", odpowiadasz w końcu, dochodząc do wniosku, iż jest to tajemnica, której prawdopodobnie nigdy nie rozwikłasz. "Zapomnij o tym".}}
 
Budzisz się chwilę później. Znajdujesz się na Eletanii, leżąc na plecach, zaś artefakt Protean wznosi się nad tobą, nieuszkodzony. Twoi towarzysze stoją nad tobą. Pomagają ci wstać, nieco skonfundowani. "Był błysk światła, a ty się przewróciłeś", wyjaśnia jeden z nich. "Czy dobrze się czujesz, Shepard?", pyta się drugi. Nie odpowiadasz od razu, zastanawiając się nad implikacjami tego, co widziałeś: wspomnienia łowcy Cro-Magnon, zapisane na nagrywającym dane implancie Protean. Jak długo badali prymitywnych ludzi, obserwując ich i analizując rezultaty w swojej bazie na Marsie? Ponadto, czego - jeśli czegokolwiek - się od nas nauczyli? "Wszystko w porządku", odpowiadasz w końcu, dochodząc do wniosku, iż jest to tajemnica, której prawdopodobnie nigdy nie rozwikłasz. "Zapomnij o tym".}}
  +
  +
Znalezienie artefaktu jest oznaczone w importach do Mass Effect 2, ale nie ma żadnego wpływu na fabułę. Prawdopodobnie ma jakieś oddziaływanie na Mass Effect 3.
 
[[Kategoria:Mass Effect 3]]
 
[[Kategoria:Mass Effect 3]]
 
[[Kategoria:Mass Effect]]
 
[[Kategoria:Mass Effect]]

Wersja z 16:57, 13 kwi 2013

Warunek wstępny: Priorytet: Tuchanka (Mass Effect 3).

Opis

UWAGA: Zagrożenie toksyczne na poziomie 1

EletaniaPowierzchnia

Eletania zdaje się światem wyjątkowo przystosowanym do kolonizacji, jednak tylko z pozoru. Planeta jest pokryta zielonym dywanem mchów, glonów i porostów. Posiada również gęstą, utlenioną atmosferę. Jednak fauna Eletanii składa się z mikroskopijnych, symbiotycznych organizmów, których nie można odfiltrować z powietrza, a które są konieczne dla funkcjonowania życia na planecie. Niestety, powodują one wstrząs anafilaktyczny u każdej obcej formy życia, do której płuc się dostaną.

Eletania

Innymi słowy, aby przeprowadzić kolonizację wymagane byłyby albo szczelne kombinezony, albo wymiana całego ekosystemu planety. Niektórzy proponowali ograniczoną kolonizację na wysokościach, na których nie pojawiają się już symbioty, lub na obszarach, gdzie wiatry oczyszczają powietrze.

Przydziały

  • Przydział: Niezbadany świat: Zaginiony moduł

Interesujące punkty

Numer Pojawienie się Opis
1   Na początku   Zagubiona sonda (Niezbadany świat: Zaginiony moduł). Piosenka raknii może być tu usłyszana.
2   Na początku   Szaczątki
3   Na początku   Ruiny Protean
4   Na początku   Szyb kopalni (Niezbadany świat: Zaginiony moduł)
5   Na początku   Kolonie kosmicznych małp (tylko po odkryciu sondy)

Wizja

Jeśli podczas przydziały Cytadela: Metresa asari otrzymaliśmy drobiazgowy podarunek od Sha'iry, możemy wykorzystać go do otwarcia kapsuły.

EletaniaArtefakt

Badanie dziwnego artefaktu Protean ukazało na spodzie mały, nieregularny otwór wyryty na powierzchni. Przypominasz sobie równie dziwną ozdobę, którą dała ci towarzyszka asari na Cytadeli. Wyciągasz ją i wkładasz do otworu. Kula wybucha białym światłem, oślepiając cię i dezorientując.

Powoli powracają twoje zmysły, gdy budzisz się z głębokiego snu. Jesteś sam w lesie, choć niezbyt daleko od jaskiń, które dzielisz z pozostałymi członkami twojego plemienia. Z tyłu czaszki wyczuwasz mały, bolesny guz, jakby odłamek krzesiwa został siłą wepchnięty pod twoją skórę. Opierając się na zakończonej kościanym ostrzem włóczni, wstajesz. Dziwny dźwięk sprawia, że zwracasz uwagę ku górze, gdzie wysoko nad tobą unosi się jakieś stworzenie. Jest zupełnie niepodobne do ptaków, na które polujesz na brzegu jeziora - nie ma głowy, nie ma skrzydeł, ale jednak lata. Jest to bestia z lśniącego srebra, które wisi bez ruchu na niebie niczym chmura. Wyczuwasz, że ci się przygląda, analizuje cię.

EletaniaWąwóz

Wznosząc włochatą pięść, ze złością potrząsasz włócznią w kierunku stworzenia, które szybko unosi się wyżej, aż zupełnie znika. Z usatysfakcjonowanym chrząknięciem udajesz się z powrotem do swych jaskiń i reszty plemienia. Powracasz do znajomego trybu życia - polowanie na jedzenie, walka o zdobycie i utrzymanie drugiej połowy, bitwy z innymi plemionami, które chcą zająć twoje terytorium. Dni zmieniają się w noce i z powrotem w dni. Za każdym razem, kiedy się budzisz, czujesz, że nie jesteś sam, że coś "innego" dzieli z tobą wszystko, co widzisz, słyszysz i czujesz. W tych momentach sięgasz dłonią do dziwnego guza z tyłu twej czaszki i przypominasz sobie srebrne stworzenie na niebie.

Powietrze staje się coraz mroźniejsze, nastaje zima. Musisz wyruszać w coraz dalsze rejony, by znaleźć pożywienie, otulając się coraz szczelniej futrami, by chronić się przed chłodem. Na jednym z tych dalekich polowań ponownie spotykasz dziwnego ptaka. Słyszysz go, zanim możesz go zobaczyć - jego zew jest ogłuszającym rykiem, gdy zniża się z powietrza, prosto nad ciebie. Na jego podbrzuszu otwiera się pojedyncze, ogromne oko - lśniąca, czerwona kula. Próbujesz uciekać, ale palec czerwonego światła rozciąga się z oka i pochłania cię, a wtedy wszystko znów zapada w ciemność.

Budzisz się chwilę później. Znajdujesz się na Eletanii, leżąc na plecach, zaś artefakt Protean wznosi się nad tobą, nieuszkodzony. Twoi towarzysze stoją nad tobą. Pomagają ci wstać, nieco skonfundowani. "Był błysk światła, a ty się przewróciłeś", wyjaśnia jeden z nich. "Czy dobrze się czujesz, Shepard?", pyta się drugi. Nie odpowiadasz od razu, zastanawiając się nad implikacjami tego, co widziałeś: wspomnienia łowcy Cro-Magnon, zapisane na nagrywającym dane implancie Protean. Jak długo badali prymitywnych ludzi, obserwując ich i analizując rezultaty w swojej bazie na Marsie? Ponadto, czego - jeśli czegokolwiek - się od nas nauczyli? "Wszystko w porządku", odpowiadasz w końcu, dochodząc do wniosku, iż jest to tajemnica, której prawdopodobnie nigdy nie rozwikłasz. "Zapomnij o tym".

 


Znalezienie artefaktu jest oznaczone w importach do Mass Effect 2, ale nie ma żadnego wpływu na fabułę. Prawdopodobnie ma jakieś oddziaływanie na Mass Effect 3.