Królowe raknii są rodzicielkami myślącej, insektoidalnej rasy raknii. Są największe z całego swojego gatunku, osiągają ponad piętnaście metrów długości. To niezwykle potężne i obdarzone wielką inteligencją przywódczynie; mogą zdalnie kierować żołnierzami i robotnicami całego roju, używając swego rodzaju „telepatycznego śpiewu”, co może świadczyć o ich ogromnej mocy biotycznej. Śpiew pozwala im również na werbalną komunikację poprzez ciała „wrażliwych” zmarłych. Królowe przechowują wspomnienia genetyczne swoich matek, dzięki czemu rodzą się z całą wiedzą poprzedniego roju. Mimo swoich ogromnych możliwości, są bezbronne w starciu z potężnym biotykiem, jak każde inne raknii.
Królowe z wyglądu przypominają nieco samców raknii, są jednak znacznie większe, z ciemniejszą skórą i świecącymi oczami. Zazwyczaj głównym zadaniem królowych jest wydawanie na świat nowego potomstwa (w szczególności wojowników), trzeba jednak zaznaczyć, że obecność męskiego partnera jest opcjonalna. Rodzicielki przechowują materiał genetyczny swoich ojców wewnątrz siebie, z łatwością mogą go odtworzyć i składać jaja nawet co parę godzin, co buduje przeświadczenie, że populacje raknii są w stanie odbudować się w przeciągu kilku dni.
Królowe raknii żyją w gniazdach głęboko pod ziemią, najczęściej na planetach o trudnych warunkach do życia. To stwarzało duży problem dla Rady Cytadeli podczas Wojen Raknii; walczącymi żołnierzami byli jedynie wojownicy wypełniający rozkazy swojej rodzicielki, co uniemożliwiało negocjacje z królową jakiejkolwiek z ras Cytadeli. Po nieudanych próbach zatrzymania raknii, do walki wkroczyli kroganie, którym trudne warunki nie sprawiały kłopotów. Nie dbali o zatrucia chemiczne, wysoką temperaturę, czy skażenie - byli zwyczajnie na to odporni. Wkrótce udało im się przeniknąć do gniazd na każdej planecie zasiedlonej przez raknii, zabijając setki stworzeń i dziesiątki królowych. To właśnie dzięki kroganom rasa raknii została całkowicie wytępiona, a wojny zakończyły się sukcesem ras sprzymierzonych.
Mass Effect
Okazało się jednak, że jeden ze statków przetrwał całą rzeź. Opuszczony, dryfował gdzieś w przestrzeni kosmicznej, a razem z nim wiele jaj w komorach kriogenicznych. Korporacja Binary Helix znalazła wehikuł - jaja zostały wysłane na lodowatą planetę Noverię w celach badawczych. Pierwotnym zamiarem było sklonowanie wyklutych osobników i stworzenie z nich licznej armii. Ten plan jednak uległ zmianie, kiedy okazało się, że wśród zwykłych raknii znajduje się także jedna królowa. Rodzicielka została uwięziona w specjalnej kapsule - zespół naukowców pilnował by rozwijała się właściwie i składała jak najwięcej jaj, które natychmiast zabierali. Od wyklucia młode były chowane na wojowników. Jakiś czas po tym, badacze odkryli, że aby te stworzenia rozwijały się prawidłowo, muszą przebywać w pobliżu królowej, która swoimi zdolnościami powinna kształtować ich młode umysły i hamować zwierzęce instynkty. Bez wpływu rodzicielki, spaczone raknii uciekły, zajmując i powodując ogromne uszkodzenia na terenie całego Szczytu 15.
Matka Benezja, działając z rozkazów Sarena Arteriusa, miała zamiar wykorzystać armię raknii aby zniszczyć wrogów byłego Widma. Okazało się jednak, że dużo większą wartość ma sama królowa. Za pomocą swoich mocy biotycznych, udało jej się złamać wrażliwą rodzicielkę i wydobyć z jej pamięci genetycznej dokładne położenie Przekaźnika Mu.
Kiedy Shepard przybywa i pokonuje Benezję, królowa dostrzegła okazję, by porozmawiać z komandorem. Użyła do tego ciała jednej z martwych komandosek asari. Rodzicielka starała się wytłumaczyć, że nie raknii nie są odpowiedzialne za to co stało się w przeszłości. Mówiła, że w rzeczywistości były pokojowo nastawioną rasą, ale głosy z przestrzeni zmusiły je do agresji, suponując, że ich rasa nie była w pełni odpowiedzialne za Wojny Raknii. Daje wyraźnie do zrozumienia, że teraz jej jedynym celem będzie odbudowa całego gatunku i już nigdy nie pozwoli, aby za ich sprawą doszło do kolejnego rozlewu krwi. Pyta więc Sheparda - czy rozbije cysterny z kwasem i ją zabije, czy wypuści i pozwoli im znów zaistnieć.
Jeśli zostanie uwolniona, zbiegnie na pustkowia Noverii. Nie zapomni o życzliwości komandora i nauczy swoje potomstwo, że ludziom można zaufać. Po złożeniu raportu, turiański przedstawiciel rady wyrazi obawę, że raknii za kilka lat znów mogą zagrozić Cytadeli, ale Shepard może się z tym nie zgodzić, tłumacząc że ta królowa, jest inna od swoich poprzedniczek. Jeśli zdecyduje się ją zabić, rada uzna, że ta decyzja była nieodpowiednia, a radny Sparatus zapyta, czy ludzie czerpią przyjemność z mordowania innych ras.
Mass Effect 2
Jeśli królowa na Noverii zostanie zabita, w jednym z serwisów informacyjnych będzie można usłyszeć informacje, iż odzyskano pewne dane ze Szczytu 15. Zgodnie z nimi, pojawiły się przesłanki, że w rzeczonym ośrodku prowadzone były badania nad klonowaniem raknii, jednak nie znaleziono żadnego żywego i martwego osobnika.
Jeśli królowa została wypuszczona na wolność, media podadzą, że pojawiły się doniesienia o dziwnych statkach zwiadowczych, które przypominały starożytne statki raknii. Na planecie Illium pojawi się też pewna Asari, która przekaże podziękowania za uwolnienie i obieca pomóc "przeciwko nadchodzącej ciemności".
Mass Effect 3
Jeśli królowa przeżyła na Noverii, zostaje porwana przez Żniwiarzy. Okazuje się jednak, że jest niewrażliwa (albo silnie odporna) na działanie indoktrynacji, w wyniku czego maszyny musiały fizycznie uniemożliwić jej ucieczkę. Znajduje się na Utukku, głęboko w rojowisku wypełnionym technologią Żniwiarzy, skrępowana i niezdolna do ruchu. Jej młode są natychmiast indoktrynowane i przekształcane w Pustoszycieli. Shepard może ją uwolnić w zamian za poparcie raknii w wojnie przeciwko Żniwiarzom, poświęcając przy tym kompanię Aralakh. Jeśli Grunt przeżył misję samobójczą i był podczas niej lojalny, udaje mu się przeżyć z kilkoma urazami.
Jeśli Shepard zdecyduje się zostawić królową, przyjmie ona swój los z pokorą. Wtedy najprawdopodobniej umrze ze względu na odniesione obrażenia, albo zostanie zmasakrowana przez jej zmutowane młode.
W przypadku kiedy królowa zginie w 2183 roku, Żniwiarze skonstruują sztuczną rodzicielkę, która zapewni im raknii do produkcji Pustoszycieli. Jeśli Shepard zdecyduje się ją uwolnić, po jakimś czasie okaże się, że była fałszywa - zabierze pracowników, którzy pracowali przy projekcie Tygiel, jednocześnie powodując straty w Korpusie Inżynieryjnym Przymierza, co nigdy nie ma miejsca w przypadku uwolnienia prawdziwej królowej. Jeśli natomiast komandor zostawi ją w rojowisku, stanie się wściekła - będzie krzyczała na Sheparda przez zwłoki krogan i w końcu rozkaże swoim młodym by zabiły całą drużynę.